Statut uczelni, skład władz, skład Parlamentu Studentów i Rady Doktorantów, lista profesorów tytularnych, statuetka złotego lwa, kalendarium politechnicznych wydarzeń w 2025 r. to tylko część przedmiotów, które znalazły się w kapsule czasu zakopanej na dziedzińcu gmachu głównego Politechniki Wrocławskiej.

Wydarzenie było częścią obchodów 80-lecia naszej uczelni, a w przygotowanej kapsule znalazło się w sumie 16 przedmiotów zwiąązanych z PWr:

• aktualny statut naszej uczelni,
• skład władz PWr, lista dziekanów wszystkich wydziałów, skład Parlamentu Studentów i Rady Doktorantów w roku akademickim 2025/2026,
• lista profesorów tytularnych,
• statuetka złotego lwa,
• politechniczna odznaka,
• legitymacje: studencka, pracownicza, doktorancka, nauczyciela akademickiego, słuchacza Politechniki Trzeciego Wieku,
• kalendarium politechnicznych wydarzeń w 2025 r.,
• mapa kampusu,
• książka „Historie ze zdjęć. Opowieści o Politechnice Wrocławskiej” autorstwa Joanny Mielewczyk,

oraz wydanie „Gazety Wrocławskiej” z 27 listopada 2025 r.

W uroczystości wzięli udział m.in. studenci, doktoranci oraz przedstawiciele Senatu Politechniki Wrocławskiej. Kapsułę zakopano na dziedzińcu budynku A-1, a nad nią znalazła się pamiątkowa tablica z logo i nazwą uczelni oraz napisem „Kapsuła czasu z okazji 80-lecia uczelni 1945-2025. Otworzyć po 15 listopada 2075 r.”.

– Zakopana przez nas dzisiaj kapsuła zostanie otwarta najwcześniej za 50 lat. Mam nadzieję, że ludzie będą wtedy żyli w lepszym i bezpieczniejszym świecie niż my obecnie, a wszystko dzięki nauce i, mam nadzieję, pomysłom, które powstaną również na Politechnice Wrocławskiej – mówił prof. Wójs.

Wszystkie artefakty włożyli do kapsuły prof. Arkadiusz Wójs, rektor PWr, Izabela Walendzik, przewodnicząca Rady Doktorantów PWr oraz Szymon Matyja, przewodniczący Zarządu Parlamentu Studentów PWr.

– Dziękuję, że przy tak ważnych wydarzeniach władze uczelni pamiętają o doktorantach. To pokazuje, jak ważnym elementem w rozwoju uczelni są doktoranci i mam nadzieję, że tak będzie również za pół wieku – dodała Izabela Walendzik.

Zdaniem Szymona Matyji najciekawszym przedmiotem, który znalazł się w kapsule był statut. – Bardzo ciekawi mnie, gdy za 50 lat będziemy go mogli przeczytać, co nas wtedy zaskoczy i co uda się do tego czasu zrobić. To otwarcie będzie też symbolem, który pokaże jak długa drogę przebyliśmy i jak rozwija się nasza uczelnia – dodał.

mic