Mario Bros pobiegł ocalić królewnę, Karol Strasburger opowiedział „suchy” żart, a reklama sprzed lat przypomniała nam: „Ojciec prać”. Dziesiąty juwenaliowy Potężny Indeksowany Wyświetlacz Oknowy był pełen popkulturowych wątków, dynamicznej muzyki i wspomnień z dzieciństwa dzisiejszych dwudziestokilkulatków

Zimowa aura w środku maja nie zniechęciła studentów Politechniki Wrocławskiej do wspólnej zabawy. – Myślałam, że wymarzniemy, ale nie było szans! Cały czas śpiewałyśmy i tańczyłyśmy razem z innymi w tłumie  - mówiły Ania i Ola, które podobnie jak kilka tysięcy studentów PWr i ich gości we wtorkowy wieczór bawiły się, oglądając jubileuszowy, dziesiąty pokaz Projektu P.I.W.O. Light Show.

Tym razem ogromnym „ekranem” stał się dom studencki T-17, a organizatorzy pokazu – Studenckie Koło Naukowe MOS – już przed pokazem zapowiadali, że widowisko będzie wyjątkowe, bo zamierzają przypomnieć najlepsze animacje wyświetlane w ostatnich 10 latach.

- To było jak wycieczka w przeszłość – zachwycał się jeden ze studentów Wydziału Mechanicznego oglądający pokaz z grupą znajomych. – Bardzo nam się podobał fragment z piosenkami z kreskówek. Trochę nawet pośpiewaliśmy.

- Najlepsze P.I.W.O. na jakim byłam! – podkreślała z kolei Marta, która na pokaz przyszła ze swoim chłopakiem, studentem PWr. – To trzeci pokaz, który widzieliśmy, i jest zdecydowanie lepszy niż pozostałe. Świetnie wyszło połączenie reklam, z popularnymi piosenkami i motywami filmowymi. Wyszedł z tego sympatyczny popkulturowy miszmasz.

Podświetlając na różne kolory okna akademika, wykorzystując mapping i łącząc to z muzyką i nagraniami, studenci z koła MOS przypomnieli sceny i motywy muzyczne z popularnych filmów, m.in. „Gwiezdnych Wojen”, „Matrixa”, „Mission Impossible”, „Ojca Chrzestnego”, „Jurassic Parku” czy „Batmana”. Były też piosenki z kreskówek – od „Smurfów”, przez „Denvera, Ostatniego Dinozaura”, po „Flinstonów”, a nawet fragment telewizyjnego programu „Familiada” z obowiązkowym „suchym” żartem prowadzącego, Karola Strasburgera. Publiczność ośpiewała też wspólnie „Mydełko Fa” i tańczyła do popularnych utworów takich jak „Remember The Name” amerykańskiej grupy hiphopowej Fort Minor.

- Nie wyobrażam sobie juwenaliów Politechniki Wrocławskiej bez projektu P.I.W.O. – mówiła Kasia z Wydziału Chemicznego. – To moja ulubiona część całej imprezy i coś, co wyróżnia nasze juwenalia od innych. Cieszę się, że każdego roku możemy wziąć udział w pokazie.

lucy