TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.

Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.

 

40 lat temu na PWr po raz pierwszy wybraliśmy rektora w wolnych wyborach

Data: 17.06.2021 Kategoria: historia, życie uczelni

17 czerwca 1981 r. rektorem Politechniki Wrocławskiej ogłoszono prof. Tadeusza Zipsera –urbanistę. Ta data była dla niego podwójnie ważna. Dokładnie 60 lat wcześniej kierownikiem Katedry Kolejnictwa na Politechnice Lwowskiej został jego ojciec, prof. Kazimierz Zipser.

Tadeusz Zipser - zdjęcieKadencja prof. Tadeusza Zipsera była najkrótszą w historii naszej uczelni. Przerwał ją stan wojenny i zawieszenie, a potem odwołanie rektora ze stanowiska – w związku z jego zaangażowaniem w działania opozycyjne.

Profesor wspomina, że gdy obejmował urząd rektora – choć pełen obaw – był jednak nastawiony optymistycznie.

– Byłem przekonany, że sytuacja w kraju zmierza ku uspokojeniu, mimo że atmosfera była podgrzana – opowiada. – W mowie inauguracyjnej wyrażałem nadzieję, że dojdziemy wszyscy do zgody. Użyłem porównania do jaspisu, którego wstęgi w różnych kolorach tworzą całość. Miałem nadzieję, że z nami w kraju będzie podobnie, że mimo różnych zdań i poglądów, jakoś się dogadamy i będziemy w stanie tworzyć jedność, choć różnorodną.

Rektor-senior podkreśla, że wcale nie miał zamiaru ubiegać się o stanowisko. Jego kandydaturę zaproponowali inni profesorowie.

– Dlatego też nie miałem od razu jakiegoś planu zmian na uczelni czy propozycji jej rozwoju – tłumaczy. – Zależało mi na pewno na stworzeniu biblioteki z prawdziwego zdarzenia, bo miałem okazję korzystać z takiej na zachodniej uczelni i byłem przekonany, że czas, by i u nas wyglądało to podobnie. Poza tym aktualne problemy Politechniki w 1981 r. były bardzo przyziemne – typowe dla tego okresu. Zastanawialiśmy się np., jak zdobyć benzynę, żeby nasi naukowcy mogli dojeżdżać do filii uczelni. Musieliśmy też ustalać zasady przeróżnych przydziałów i reglamentacji.

W czasie swojej kadencji rektor zdążył dwukrotnie wyjechać służbowo za granicę – do Wielkiej Brytanii i do krajów Związku Radzieckiego – m.in. by przedłużyć umowy o współpracy PWr z tamtejszymi uczelniami w Kijowie, a także w Tbilisi i Moskwie. Ten drugi wyjazd – jak wspomina prof. Zipser – utwierdził go w przekonaniu, że sytuacja w naszej części Europy może zmierzać do uspokojenia. – Rektor moskiewskiej uczelni, człowiek wysoko postawiony, wypytał, kto z nas jest w „Solidarności”, a potem bardzo wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jest jej przychylny. Mówił: „my, naukowcy wiemy, że żadnego eksperymentu nie można potępiać z góry”. Wróciłem do Wrocławia z przeświadczeniem, że możemy być spokojni o najbliższą przyszłość. Kolejne tygodnie pokazały, że się myliłem.

Po ogłoszeniu stanu wojennego i rozbiciu przez siły bezpieczeństwa dwudniowego strajku protestacyjnego na Politechnice Wrocławskiej, rektor i jego współpracownicy skupiali się na poszukiwaniach pracowników, którzy po protestach nie wrócili do domów. W Wigilię prof. Zipser został zawieszony na swoim stanowisku, tuż przed sylwestrem odwołany pismem z ministerstwa, a krótko po nowym roku aresztowany i internowany w więzieniu przy Kleczkowskiej, gdzie spędził tydzień. Na stanowisko rektora już nie powrócił.

Kazimierz Zipser - zdjęcieProf. Zipser podkreśla, ze data 17 czerwca jest dla niego szczególna także ze względu na fakt, że dokładnie tego samego dnia, 60 lat wcześniej – a zatem w 1921 r. – stanowisko kierownika Katedry Kolejnictwa zostało jednomyślnie uchwałą Rady Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Lwowskiej przyznane jego ojcu, Kazimierzowi Zipserowi.

Do Lwowa ściągnięto go z Warszawy, gdzie pracował w Ministerstwie Kolei. Opracował tam pierwszy budżet dla kolei państwowych, co było niemałym wyzwaniem – jako że był to okres scalania kolei, która w każdym z zaborów wyglądała zupełnie inaczej, a nawet miała osobne przepisy. Niedługo później Kazimierz Zipser został też kierownikiem sekcji, czyli departamentu organizacyjnego, który odpowiadał za całą kolej w kraju.

W uznaniu jego zasług zaproponowano mu pracę na Politechnice Lwowskiej i mianowano profesorem zwyczajnym. W kolejnych latach był dziekanem Wydziału Inżynieryjnego i dwukrotnie rektorem Politechniki Lwowskiej.

Po wojnie kierował Katedrą Budowy Kolei na Politechnice Wrocławskiej, a w latach 1947–1949 był prorektorem Uniwersytetu i Politechniki Wrocławskiej, następca prof. Edwarda Suchardy.

lucy

Galeria zdjęć

Politechnika Wrocławska © 2025

Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »

Akceptuję