Srebrny medal judoczki Urszuli Hofman w Portugalii i piąte miejsce koszykarzy na turnieju zespołów trzyosobowych w Chorwacji to weekendowe osiągnięcia naszych reprezentantów na Akademickich Mistrzostwach Europy

Rywalizująca w kategorii do 70 kg studentka Wydziału Informatyki i Zarządzania drogę po medal na zawodach w portugalskiej Coimbrze rozpoczęła od zwycięstwa z Hiszpanką Laią Verges. W walce o 1/2 finału okazała się lepsza od Alison Linon z Francji, a pokonanie Aliny Fiedler z Niemiec dało naszej reprezentantce możliwość walki o złoty medal. 

W finale zmierzyła się z utytułowaną Aleksandrą Samardzic z Bośni i Hercegowiny. Po zaciętym boju i dogrywce zwyciężyła jednak faworytka turnieju, a Polce przypadł w udziale srebrny medal.

Urszula Hofman przygodę z judo rozpoczęła w wieku 10 lat. Obecnie trenuje w klubie Juvenia Wrocław i jest członkinią kadry narodowej seniorów. W 2015 roku zdobyła brązowy krążek Mistrzostw Europy Młodzieżowców, a rok później wywalczyła złoto Mistrzostw Polski Seniorek. Jest wielokrotną złotą medalistką Mistrzostw Polski juniorek. 

Także w weekend najlepsze akademickie drużyny z całej Europy rywalizowały w Splicie na Akademickich Mistrzostwach w Koszykówce Trzyosobowej. W tym gronie znalazła się reprezentująca Polskę ekipa Politechniki Wrocławskiej w składzie Michał Kanecki, Michał Pietrzak, Luka Malakhau i trener Filip Gryszko.

23 reprezentacje zostały podzielone na 4 grupy, w których rywalizowano systemem każdy z każdym (mecz trwa 10 minut, punktacja: 1 pkt za celny rzut z pola wewnątrz łuku i trafiony rzut wolny, 2 pkt za celny rzut z pola za łukiem). Zawodnicy z PWr trafili do grupy C i na inaugurację pokonali Słowenię 19:9. Następnie nieznacznie ulegli drugiej drużynie gospodarzy (12:14) oraz zwyciężyli po dogrywce z Rumunią (15:14). Porażka w meczu z Węgrami (11:12) i wygrana z Portugalią (18:12) dały ostatecznie drugie miejsce w grupie i konieczność gry w barażu o awans do najlepszej ósemki. W dodatkowym starciu nasi koszykarze pokonali Turcję (21:10).  W ćwierćfinale nie sprostali jednak pierwszej ekipie gospodarzy (7:14), która później została mistrzem Europy. W rywalizacji o miejsca 5-8 Polacy pokonali Słowenię (14:9) i Włochy (14:6) i ostatecznie zostali sklasyfikowani na piątej lokacie.