TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 29.03.2023 Kategoria: aktualności ogólne, aktywność studencka, popularyzacja nauki, Wydział Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów
22 kwietnia „Serowcem” ponownie zawładną roboty, które w trakcie zawodów Robotic Arena zmierzą się w aż siedemnastu konkurencjach. Nie zabraknie dronów, robotów wyścigowych i walk na arenie. Wszyscy pasjonaci mogą zgłaszać swoje konstrukcje.
Robotic Arena to jedna z największych imprez robotycznych w Polsce, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem zarówno zawodników, jak i kibiców. Tylko w ubiegłym roku w piętnastu konkurencjach rywalizowało kilkaset robotów, a korytarze budynku C-13 odwiedziło kilka tysięcy kibiców.
– W tym roku dzięki lepszemu rozplanowaniu aren do programu zawodów udało nam się włączyć także drony. Na korytarzu stanie duża klatka, w której rozegrane zostaną trzy konkurencje: Dron Stunt, Dron Infinity i Dron Sandbox – mówi Wojciech Bohdan, koordynator zawodów z Koła Naukowego Robotyków „KoNaR”.
Dron Infinity to konkurencja przeznaczona dla autonomicznych dronów, które muszą wykonać jak najwięcej ósemek w określonym czasie, a w Dron Sandbox zadaniem zawodników jest wykonanie jak najszybszego okrążenia przelatując przy tym przez pierścienie znajdujące się na różnych wysokościach. Najbardziej widowiskowo zapowiada się konkurencja Dron Stunt, w której uczestnicy muszą zachwycić sędziów wykonywanymi sztuczkami podczas latania między przeszkodami.
Będą także oczywiście zmagania nawiązujące do japońskich zapasów. Podczas NanoSumo, MicroSumo Enhanced, MiniSumo Enhanced, Sumo i MegaSumo zobaczymy walki robotów różniących się wielkością. Zmierzą się ze sobą zarówno mikroskopijne konstrukcje, jak i kilkukilogramowe kolosy. W ostatniej konkurencji będą one wyposażone w zestaw magnesów dociskających roboty do metalowego ringu, co pozwoli na pokaz skomplikowanych manewrów.
Widowiskowo zapowiada się rywalizacja w konkurencji Combat Raptor, która wzbudziła ogromne zainteresowanie kibiców podczas ostatniej edycji zawodów. Walka robotów na piły, noże, młoty i kilofy, a wszystko w zamkniętej – dla bezpieczeństwa widzów – klatce to nie lada gratka dla wszystkich miłośników destrukcji.
Kolejne konkurencje to znane już z wcześniejszych edycji: LineFollower Drag, LineFollower Turbo i LineFollower Light – wyścigi robotów, podczas których będą liczyły się szybkość oraz sprawność. Podobnie, jak w RoboSprint, biegu inspirowanym najstarszą konkurencją starożytnej olimpiady „dromos”. Tu jednak zamiast tradycyjnych kół, roboty muszą posiadać kończyny.
Ciekawie zapowiada się również Freestyle, czyli turniej dla wszystkich konstrukcji, które nie wpisują się w pozostałe kategorie. Poza wykonaniem – jury złożone z naukowców i pasjonatów – oceni pomysł i innowacyjność robota.
– Zapisy do zawodów są otwarte jeszcze przez dwa tygodnie, ale już teraz mamy ponad stu zgłoszeń i ok. 70 robotów. Spodziewamy się też gości spoza Europy, m.in. z Turcji, Azerbejdżanu i Kazachstanu – dodaje Wojciech Bohdan.
W trakcie zawodów będzie można także zobaczyć, nad czym aktualnie pracują studenci z Koła Naukowego Robotyków „KoNaR”. Na swoim stoisku zaprezentują m.in. robota pirotechnicznego „Ariadna” oraz system hydroponiczny „Luna”.
Więcej informacji na stronie internetowej Robotic Arena oraz na Facebooku KN KoNaR.
mic
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »