Prawie 80 kół naukowych, organizacji studenckich i agend kultury zaprezentowało się na październikowych Dniach Aktywności Studenckiej. Pokazali swoje projekty, przynieśli własne wypieki, przygotowali konkursy z nagrodami, a nawet założyli przebrania. Wszystko po to, by zainteresować młodszych kolegów swoją działalnością i zwerbować w swoje szeregi.

Od samego rana popularny „Serowiec” tętnił życiem. Przed budynkiem powstało boisko do unihokeja, członkowie Studenckiego Klubu Turystycznego rozłożyli namiot i rozpalili grilla, Studenckie Koło Naukowo-Techniczne P13 pokazało swojego Stara 266, a studenci z międzywydziałowego koła Synergia jeździli robotem mobilnym. Wewnątrz było równie barwnie i głośno. Na korytarzach C-13 można było spotkać młodych górników w mundurach, chemików w fartuchach (w czasie wykonywania najróżniejszych eksperymentów), zespoły muzyczne i tancerzy.

Na 60 stanowiskach zaprezentowało się prawie 80 kół naukowych, agend kultury i organizacji studenckich. – Zawsze mamy więcej chętnych niż boksów. Dlatego w tym roku zachęcaliśmy podmioty do łączenia sił i wspólnej prezentacji. Uruchomiliśmy prezapisy dla tych organizacji, które chciały wspólnie przygotować stanowiska – opowiadała Maria Rutkowska, koordynatorka Dni Aktywności Studenckiej, członkini Samorządu Studenckiego PWr.

Kosmicznie na Politechnice

Na wspólną prezentację zdecydowały się m.in. Koło Naukowe Off-Road (Projekt Scorpio) i koło naukowe PWr Aerospace, które wykorzystywały okazję, by zaprosić studentów do udziału w piątkowym Space Day. To wydarzenie promujące inżynierię kosmiczną, którego drugą edycję organizują w budynku D-20.

– A dzisiaj można u nas np. samodzielnie posterować łazikiem, obejrzeć hamownię do rakiet i gondolę, którą wysłaliśmy na 34 kilometry nad Ziemią oraz modele rakiet – opowiadał Michał Kosecki z PWr Aerospace. – W najbliższym czasie planujemy zresztą dwudniowe otwarte warsztaty studenckie z budowania rakiet. Pokażemy, jak krok po kroku stworzyć rakietę i zrobić własne paliwo, a potem wspólnie urządzimy start rakiet.

Na stanowisku koła naukowego ArcHist można było natomiast dopasować nietypowe puzzle 3D. – Nie są łatwe – ostrzegała ze śmiechem Dorota Janiak z koła. – Trzeba ułożyć więźbę krzyżowo-żebrową. Zapraszamy też do sprawdzenia się w quizie o wrocławskich budynkach.

Studenci pokazali także model wrocławskiego kościoła św. Wincenta i zdjęcia prezentujące działalność koła. – Organizujemy warsztaty i wycieczki architektoniczne, w czasie których zaglądamy do miejsc, gdzie zwykły turysta nie może dotrzeć. Raz w miesiącu zapraszamy też wszystkich zainteresowanych na seminaria tematyczne – mówiła Natalia Śmiady z koła.

Babeczki z układu pierwiastków

Słodkim poczęstunkiem kusiło koło Chemitech, które przygotowało kolorowe babeczki przyozdobione lukrem – wszystkie oznaczone symbolami pierwiastków i ułożone w układ okresowy. Chętni musieli jednak najpierw wylosować i odpowiedzieć na jedno z chemicznych pytań. Członkowie koła rozdawali także musujące kule do kąpieli i zachęcali do zrobienia sobie kokosowego peelingu.

- Zapraszamy do nas. Bardzo dużo się u nas dzieje – podkreślali Michał Firlej i Grzegorz Nowicki. – Organizujemy np. wyjazdy do firm z branży chemicznej, w najbliższym czasie m.in. do koksowni Victoria w Wałbrzychu i fabryki BASF w Środzie Śląskiej. Dla studentów z Wydziału Chemicznego to szansa, żeby poznać technologie, jakie są tam wykorzystywane, zapytać o warunki pracy i rekrutację czy po prostu spotkać tamtejszych pracowników. Mamy także szkolenia wewnętrzne, otwarte wykłady tematyczne np. o kosmetykach i spotkania z przedstawicielami firm chemicznych. Pośredniczymy również w organizacji konkursu norweskiej firmy Yara, w którym studenckie zespoły projektują proces chemiczny, a najlepsza w nagrodę wyjeżdża na trzy dni do siedziby tego przedsiębiorstwa.

„Książkoczytacz” i nietypowe klawiatury

Studencki Klub SKOK zrzeszający studentów PWr z niepełnosprawnościami prezentował m.in. wykonane przez jego członków gogle imitujące sześć różnych wad wzroku. Dzięki nim każdy może na własne oczy przekonać się, jak widzą świat osoby z jaskrą czy retinopatią cukrzycową. – A tutaj mamy pracę zaliczeniową studentki Olgi Zedel, która przygotowała uniwersalną mapę kampusu, czyli dostosowaną do potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami – pokazywała Agata Dancewicz z Sekcji Wsparcia Osób z Niepełnosprawnością, opiekunka klubu. – Przynieśliśmy też elektronicznego lektora, nazywanego przez nas „książkoczytaczem”, klawiatury dla osób z dysfunkcjami manualnymi rąk i przykłady materiałów dydaktycznych, które adaptujemy do potrzeb niepełnosprawnych studentów i doktorantów naszej uczelni.

Z kolei koło naukowe inżynierów dźwięku Polskiej Sekcji Audio Engineering Society zapraszało za konsoletę cyfrową, by trochę pomiksować muzykę. – Pokazujemy też oświetlenie, jakie przygotowujemy na różne imprezy i urządzenia zbudowane przez naszą sekcję techniczną, która wykonuje elektronikę z zakresu audio, np. ten spliter czy głośnik wykorzystywany jako mikrofon – pokazywali Kamil Pułecki i Filip Styczyński.

Studenci zachęcali do założenia słuchawek podłączonych do specjalnego modelu głowy z mikrofonami zainstalowanymi w uszach. Członkowie AES przykładali do modelu włączoną maszynkę do włosów albo wykonywali ruch cięcia nożyczkami, a osoba ze słuchawkami mogła odnieść wrażenie, że jest w czasie wizyty u fryzjera, bo dźwięki dobiegały tuż zza jej głowy.

Szachy ze sztuczną inteligencją

W boksie Stowarzyszenia Naukowego Studentów „Automatyk” zainteresowani mogli natomiast obejrzeć sterowniki PLC sterujące makietą skrzyżowania, makietą silnika trójfazowego zasilanego jednofazowo czy szafą zarządzającą układem wentylacji. – Zapraszamy wszystkich zainteresowanych automatyką. Prowadzimy najróżniejsze szkolenia i mamy otwarte laboratorium, do którego można zajrzeć przez cztery dni w tygodniu, obejrzeć nasze projekty i dowiedzieć się, co można wspólnie z nami zrobić – mówili Jakub Becla i Denis Wczesny, członkowie koła. – W najbliższym czasie na pewno opowiemy m.in. o projekcie dronu do diagnostyki sieci energetycznych czy o automatycznych panelach fotowoltaicznych, które chcemy zainstalować na budynku D-20.

Duże zainteresowanie wzbudzało stanowisko Koła Naukowego Robotyków (KoNaR). Studenci mogli tam sterować robotem umieszczonym we wnętrzu labiryntu albo zagrać ze sztuczną inteligencją w robotyczne szachy. – Jak do tej pory nikomu nie udało się wygrać, bo komputer przewiduje 10 przyszłych możliwych sekwencji ruchów swojego przeciwnika – tłumaczył Kacper Chmielewski. – Ale kto wie? Może ktoś wreszcie zwycięży? Jeśli tak się stanie, w nagrodę przekażemy koszulkę naszego koła.
Studenci z KoNaR-u zachęcali także do udziału w organizowanych przez nich warsztatach robotycznych. – Są bezpłatne, a wstęp jest wolny. Pokazujemy, jak zbudować własnego robota i przekonujemy, że nie jest to wcale takie trudne – podkreślał Kacper.

Najlepsi zyskają nagrody

Debiutantem na tegorocznym DAS-ie było koło naukowe Consilium. – Istniejemy od tygodnia – mówił Mateusz Nowakowski z koła. – Mieliśmy więc mało czasu na przygotowania, ale mamy nadzieję, że i tak zachęcimy studentów, by do nas dołączyli. Przygotowaliśmy dla nich domowej roboty urządzenie odpylające „Cyklon” służące do oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń. Dla spektakularnego efektu oddzielamy od powietrza bułkę tartą – śmiał się.

Consilium zamierza skupiać studentów zainteresowanych rozwijaniem swoich umiejętności rozwiązywania zadań przemysłowych. Będzie także prowadzić szkolenia z narzędzi do projektowania i planuje zakup drukarki 3D, by drukować na niej modele instalacji chemicznych. – Myślimy też o współpracy z innymi kołami na naszej uczelni, które zajmują się tematyką kosmiczną. Możemy pomóc, np. wykonując obliczenia dotyczące terraformowania Marsa, czyli działań potrzebnych, by stworzyć tam warunki podobne do tych panujących na Ziemi – wyjaśniał Mateusz.

Najlepsze stanowiska przygotowane przez studentów zostaną nagrodzone. Tradycyjnie już swoje głosy na specjalnych formularzach oddawali prodziekani ds. studenckich ze wszystkich wydziałów i prorektor PWr ds. studenckich. Oceniali nie tylko estetykę stanowisk i pracę włożoną w zaaranżowanie ich przestrzeni, ale także aktywność prezentujących się studentów (m.in. to czy sami próbowali zainteresować swoim kołem podchodzących do ich stanowiska). Głosy na poszczególne podmioty oddawali też odwiedzający budynek „Serowca”. Zwycięzców konkursu poznamy w piątek wieczorem.

Dni Aktywności Studenckiej rozpoczęły się czwartkową prezentacją podmiotów studenckich, ale to nie wszystko, co czeka na studentów. Chętni mogli także zgłaszać się do udziału w zaplanowanych na przyszły tydzień bezpłatnych warsztatach - m.in. z pozyskiwania sponsorów, budowy zespołu czy komunikacji perswazyjnej.

Organizatorami DAS-u są Samorząd Studencki PWr i Fundacja Manus.

lucy