TWOJA PRZEGLĄDARKA JEST NIEAKTUALNA.
Wykryliśmy, że używasz nieaktualnej przeglądarki, przez co nasz serwis może dla Ciebie działać niepoprawnie. Zalecamy aktualizację lub przejście na inną przeglądarkę.
Data: 07.06.2017 Kategoria: aktualności ogólne, popularyzacja nauki
Widok grupy maluchów wchodzących do któregoś z politechnicznych laboratorium nie powinien nikogo dziwić. Nasza uczelnia od dawna realizuje różne projekty edukacyjne popularyzujące przedmioty ścisłe wśród najmłodszych. W jednym z nich uczestniczyła ponad setka dzieci z Wrocławia i okolic
„Politechnika dla dzieci – start dla młodego naukowca” to projekt realizowany na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki. Jest skierowany do uczniów w wieku od 6 do 16 lat.
W pierwszej edycji programu wzięło udział ponad sto dzieci z szkoły podstawowej nr 24, SP 63 oraz z kilku szkół z regionu. Uczniowie uczestniczyli w warsztatach prowadzonych na Politechnice Wrocławskiej na różnych wydziałach. - Chodziło nam oto, żeby oswoić dzieci z uczelnią, pokazać laboratoria, zaprezentować naszych wykładowców, ale przede wszystkim poeksperymentować i przekonać, że nauka jest bardzo ciekawa – opowiada doc. Anna Hajdusianek, koordynatorka projektu na PWr. - To jest rozszerzenie działalności Akademii Młodych Odkrywców, którą prowadzimy na naszej uczelni już od dziewięciu lat – wyjaśnia szefowa AMO. Dodaje, że dodatkowe zajęcia udało się zorganizować dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (prawie 40 tys. zł).
- W programie mieliśmy 80 godzin warsztatów m.in. z kryptografii, elektroniki, chemii, geologii, optyki, ale także bardzo ciekawe ćwiczenia w uczelnianej pracowni tyfloinformatycznej. Dzieci też uczyły się obsługiwać roboty, które wykorzystywane są do monitorowania kanałów – wylicza doc. Hajdusianek. Zajęcia prowadzili naukowcy z Wydziałów: Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii, Chemii, Budownictwa Lądowego i Wodnego, Matematyki i Podstawowych Problemów Techniki.
Uczniowie przychodzili na Politechnikę Wrocławską i brali udział w dwóch warsztatach w miesiącu, pierwsze zajęcia mieli w marcu, zaś w czerwcu odebrali certyfikaty udziału w projekcie. Dyplomy wręczali prof. Arkadiusz Wójs, dziekan W11 i dr hab. Marek Klonowski, prodziekan ds. badań naukowcy i promocji na WPPT.
- Przychodziłam z czwartą klasą, której bardzo na Politechnice się podobało – mówi Ewa Gałązka, nauczycielka języka polskiego z SP nr 24. – Dzieci miały okazję zobaczyć naukę w zupełnie w innym wydaniu niż mają na co dzień w szkole. Przyznam, że sama też przy okazji się dużo nauczyłam. Większość klasy już jest zdecydowana, że będzie tu studiować – śmieje się nauczycielka.
10-letniego Maćka najbardziej zaciekawiły zajęcia chemiczne i „te z głaskaniem jeża”. - Chodzi o lekcję na górnictwie, podczas której dzieci poznawały budowę geologiczną ziemi i dotykały takiej skały z kolcami – wyjaśnia nauczycielka. Uczniowie zapamiętali też naukę budowania prostych obwodów elektrycznych. Dziewczynkom z kolei podobały się eksperymenty chemiczne. – W programie klasy czwartej nie ma jeszcze takiego przedmiotu jak chemia, dlatego dobrze, że uczniowie już teraz interesują się takimi tematami – dodaje Ewa Gałązka.
Doc. Anna Hajdusianek: - Nauka, która otacza nas na co dzień, naprawdę jest fascynująca. Warto zarazić dzieci ciekawością świata i razem z nimi ten świat poznawać. To, czego maluchy dowiadują się u nas na uczelni, może być doskonałym pretekstem do naukowych dyskusji z rodzicami. A świetnie by było, gdyby zechciały same szukać odpowiedzi na nurtujące je pytania dotyczące praw fizyki czy chemii. I tu wcale nie chodzi o skomplikowane wzory, ale np. o rozchodzenie się fal dźwiękowych, mieszanie cieczy czy rozprzestrzenianie się światła. Z tym spotykamy się przecież w naszym życiu codziennym.
ISZ
Nasze strony internetowe i oparte na nich usługi używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili. Ochrona danych osobowych »